(fot. KPP w Rawie Mazowieckiej )
42-letni mieszkaniec powiatu rawskiego twierdził, że jedzie do pracy. Do sklepu miał podjechać tylko na chwilę, po papierosy. Miał 3,36 promila.
Zaczęło się od rutynowej kontroli. W piątek, 12 kwietnia około godziny 14.40 w Rylsku Dużym (gm. Regnów) rawska drogówka zatrzymała opla astrę. Niemal od razu mundurowi zaczęli podejrzewać, że kierowca osobówki może być pijany.
- Mężczyzna miał przekrwione oczy i czerwone policzki. Przeczucie funkcjonariuszy szybko się potwierdziło – mówi Agata Krawczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej. - Badanie u 42-latka wykazało 3,36 promila alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec powiatu rawskiego przyznał, że właśnie jedzie do pracy. Zamierzał tylko wstąpić do sklepu po papierosy. Podróż ostatecznie skończyła się dla niego w areszcie.
- Samochód odholowano, mężczyzna pojechał z policjantami na komendę, stracił prawo jazdy – wyjaśnia policjantka. – 42-latek powiedział, że to drugi taki „incydent” w jego życiu. Pierwszy raz, kilka lat temu, jechał skuterem i w podobnych okolicznościach został zatrzymany przez mundurowych.
Kierowca opla stanie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Anna Kraćkowska
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.