(fot. Anna Kraćkowska )
Jedni dali z siebie wszystko, by jak najszybciej dobiec do mety. Inni po prostu wybrali się na spacer. IV Rodzinny Marszobieg Bialskimi Sadami przyciągnął 169 zawodników – dokładnie tylu samo, co w ubiegłym roku.
Trasa liczyła 5,5 kilometra. Wiodła między kwitnącymi sadami. Osoby, które zgłosiły się do udziału w marszobiegu mogły pokonać ją w dowolny sposób – biegnąc, idąc, korzystając z kijków do nordic walkingu.
Na pierwszych zapisanych uczestników imprezy czekały pakiety startowe, w których znalazły się okolicznościowe koszulki. Każdy, kto przekroczył linię mety otrzymał pamiątkowy medal. Najszybsi zawodnicy biegu terenowego uhonorowani zostali pucharami i kartami podarunkowymi na sprzęt sportowy. Ich listę znajdziecie w aktualnym wydaniu Głosu Rawy (9.05).
Organizatorzy przygotowali także upominki dla najstarszego i najmłodszego uczestnika marszu oraz biegu. Pamiątkowe certyfikaty potwierdzające udział w imprezie odebrały również panie z Bialskiego Uniwersytetu III Wieku. Miło nam poinformować, że specjalną statuetkę odebrał Witold Błądek. Nasz wieloletni dziennikarz sportowy czynnie uczestniczył w każdej edycji Marszobiegu. Organizatorzy w ten szczególny sposób chcieli podziękować za lata współpracy i pomoc w organizacji sportowych imprez na terenie gminy.
Anna Kraćkowska
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.